Są takie
dni, kiedy zastanawiamy się w jakim punkcie jesteśmy, czy nam jest dobrze, co
dalej? A jak wybija konkretna data urodzin to te myśli powracają jak bumerang,
a natłok spraw życia codziennego rozprasza całą przyjemność celebracji urodzin.
Takie piękne życzenia dostałam. Dziękuję wszystkim! Postaram się pozostać
fasolką już na zawsze i będę twarda. A reszta życzeń niech się spełni.
M.
9 kwietnia 2013
4 kwietnia 2013
Wiosenne samopoczucie
Na zewnątrz wiosny nie widać. Wszystko przykrył biały puch.
A jednak, nie da się nie zauważyć wiosny w sercach i w sklepach. Tęsknimy za tym
słońcem. Mamy dość czapek i szalików, kozaków i puchówek. A na wystawach sklepy
karmią nas wiosną. Nam zimno, a w sklepach można kupić piękne zamszowe
pantofelki, w jakże modnym w tym sezonie cytrusowym kolorze! Czy ktoś już
zakupił? I te płaszczyki! Zamarzłabym w takim aktualnie, no chyba, że wzięłabym
się za odśnieżanie, bo wtedy mi nad wyraz gorąco. Ale chętnie bym kupiła coś w
kolorze pasteli, nie koniecznie pantofelki, bo na moje drogi szkoda butów, a na
nowoczesne place zabaw w Warszawie w szpilkach nie wolno wchodzić. (Matka Polka
nie może być sexy?).
Także patrzmy na wystawy i idźmy na zakupy tak, żeby poczuć
wiosnę i mieć lepsze samopoczucie. A potem może kawa?
M.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)